Współpraca? - za a nawet przeciw !

poniedziałek, października 20, 2014

Każda osoba tworząca rękodzieło prędzej, czy później podejmuje się różnego rodzaju współpracy z innym twórcą lub punktami sprzedaży. My oczywiście również zaangażowałyśmy się we wspólne działanie z kilkoma galeriami rękodzieła. Były projekty, które kończyły się tylko na pomyśle, gdyż wspólna inicjatywa okazywała się nagle jednostronna. Nie ominęły nas również takie, które były kompletną klapą ale są też takie, które trwają i dobrze funkcjonują.

Tu pojawiają się pytania do Was, szczególnie do osób, którym ta kwestia nie jest obca:

Czy warto rozpoczynać współpracę z innymi rękodzielnikami i galeriami?
Czym kierujecie się podejmując decyzję o wspólnych projektach?
Jak zabezpieczyć się przed nieuczciwością?

Zapewne domyślacie się, że poruszany przez nas temat coś za sobą kryje ;)
Oczywiście macie rację, post jest wynikiem pewnej zakończonej współpracy, a raczej silnych emocji, które się z nią wiążą. Na początku wszystko przebiegało standardowo: propozycja, wymiana informacji, miła właścicielka starająca się wyczerpująco odpowiadać na pytania, a po drodze rozwiewać nasze wątpliwości.
Wahałyśmy się wówczas wysłać produkty w odległe dla nas miejsce, wiązało się to bowiem z mocno ograniczoną kontrolą nad nimi. Jednak zdecydowałyśmy się zaryzykować i współpraca się rozpoczęła.

Pierwsze rysy pojawiły się po kilku miesiącach w postaci niepokojących opinii innych twórców biorących udział w tym projekcie. Nasze doświadczenia nie mogły tego potwierdzić, więc zwiększyłyśmy zatem czujność i czekałyśmy na rozwój wypadków. Po jakimś czasie dotarły do nas w końcu oficjalne informacje o problemach galerii, punkt miał być przeniesiony do innego miasta i zaczęłyśmy się zastanawiać czy kontynuować współpracę. Dyskutowałyśmy o tym w każdej wolnej chwili ;-)
W rezultacie poprosiłyśmy o odesłanie produktów, w międzyczasie kontakt z właścicielką znacznie się pogorszył i trochę trwało ustalenie wszystkich szczegółów rozwiązania współpracy.
Temat uważałyśmy za zakończony.

Nawet wtedy, gdy czas oczekiwania na rozliczenie niepokojąco się przedłużał.

Nawet wtedy, gdy zostały zignorowane nasze prośby związane z wysyłką paczki.

Przesyłkę w końcu udało się odebrać i jesteśmy bardzo poruszone faktem w jaki sposób została przygotowana do wysyłki oraz tym w jakim stanie były poszczególne produkty.

Zabezpieczenie pudełka, jak widać, pozostawia wiele do życzenia


Oprócz wyraźnych uszkodzeń, na niektórych rzeczach widać też zacieki i plamy









Metki, pomijając, że wszystkie zniszczone zupełnie nie spełniły swojego zadania, 
gdyż dane kontaktowe zostały zaklejone.

Jest nam bardzo przykro patrząc na to wszystko, ponieważ w każdą rzecz włożyłyśmy masę serca, 
wysiłku i czasu i na pewno nie byłyśmy przygotowane na taki brak szacunku dla czyjejś pracy.
Właścicielka galerii okazała się osobą niesumienną, niehonorową a z pewnością nie jest osobą godną polecenia w ramach jakiejkolwiek współpracy.

Myślę, że tym postem pełnym żalu możemy w końcu zamknąć ten temat i czerpać naukę na przyszłość ;)

Piszcie proszę jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii, 
 rady jak się ustrzec przed takimi sytuacjami i opinie, czy warto ryzykować ..?

Pozdrawiamy

MH


Zobacz Również

0 komentarze

Czekamy na Wasze opinie :-) Bardzo się ucieszymy, gdy podzielisz się z nami swoimi wrażeniami.